Rebelia Żelaznej Gwardii
Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Rebelia Żelaznej Gwardii[1], także rebelia Legionistów[2] – przeprowadzony w dniach 21–23 stycznia 1941 roku nieudany pucz faszystowskiej Żelaznej Gwardii przeciwko rządzącemu w Rumunii gen. Ionowi Antonescu.
II wojna światowa | |||
Synagoga sefardyjska w Bukareszcie po jej popaleniu w czasie rebelii | |||
Czas |
21–23 stycznia 1941 | ||
---|---|---|---|
Miejsce |
Bukareszt i inne miasta | ||
Terytorium | |||
Wynik |
niepowodzenie puczu, | ||
Strony konfliktu | |||
| |||
Dowódcy | |||
| |||
Straty | |||
| |||
brak współrzędnych |
W czasie spotkania z Adolfem Hitlerem gen. Antonescu uzyskał, w zamian za deklarację przystąpienia do planowanej wojny z ZSRR, obietnicę poparcia Niemiec dla swojego rządu w rozprawie z wewnętrzną, radykalną opozycją. Cztery dni później Antonescu zablokował zapoczątkowany przez Żelazną Gwardię program wywłaszczenia Żydów, na co Gwardia odpowiedziała oskarżeniem Antonescu o bycie agentem „żydo-masonerii”[3].
Pucz rozpoczął się w dniu 21 stycznia 1941 roku[1] od prób opanowania centralnych instytucji państwa, w tym przejęcia dowództwa nad armią, a także urzędów na prowincji. Puczyści opanowali m.in. Ministerstwo Sprawiedliwości, Archiwum Państwowe, Bank Narodowy i gmach poczty głównej, jednak niepowodzeniem skończył się m.in. atak na siedzibę radia[2]. Puczyści byli bliscy sukcesu, gdyż przez pewien czas Antonescu był oblężony w swojej rezydencji i odwróciła się od niego część armii[3].
Generalnie jednak rumuńskie wojsko stanęło po stronie dotychczasowych władz i następnego dnia przystąpiło do tłumienia buntów i aresztowania puczystów[2]. Pucz załamał się 23 stycznia, gdy do Bukaresztu wkroczyły wojska niemieckie, udzielając poparcia gen. Antonescu. Przywódca puczu Horia Sima zbiegł jednak do Niemiec, gdzie znalazł się pod ochroną Heinricha Himmlera[1], a ok. 200 członków Żelaznej Gwardii zginęło lub zostało straconych[3].
Równocześnie z rozpoczęciem puczu, bojówki Żelaznej Gwardii rozpoczęły pogrom Żydów[1], których populacja tylko w Bukareszcie wynosiła ok. 100 tys. ludzi[4]. Do pogromów przyłączyli się studenci, księża i inni cywile, a w efekcie którego zginęło ponad 120 Żydów i spalona została synagoga Cahal Grande[1]. Mimo iż pogromów dopuścili się puczyści, ich porażka nie oznaczała poprawy sytuacji Żydów. Po uspokojeniu sytuacji, Antonescu zintensyfikował represje wobec mniejszości narodowych, m.in. wprowadzając pracę przymusową wobec Żydów[5].
Oficjalnie w trzydniowych zajściach zginęło 416 osób, w tym 120 Żydów i 70 żołnierzy, a także Legioniści. Dzięki pokonaniu puczystów Antonescu umocnił swoją pozycję i wprowadził jednoosobowe rządy[5].