Rajd na Cabanatuan
Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Rajd na Cabanatuan (ang. Raid at Cabanatuan, tagalski Pagsalakay sa Cabanatuan), znany również jako Wielki Rajd (ang. The Great Raid, tl. Ang Dakilang Pagsalakay) – akcja ratunkowa alianckich jeńców wojennych i cywilów przetrzymywanych w japońskim obozie w pobliżu Cabanatuan w prowincji Nueva Ecija na okupowanych Filipinach. 30 stycznia 1945 roku, w trakcie kampanii filipińskiej II wojny światowej oddziały United States Army Rangers, Alamo Scouts i filipińscy partyzanci wyzwolili z obozu jenieckiego ponad 500 osób zagrożonych egzekucją.
II wojna światowa, wojna na Pacyfiku, część bitwy o Luzon | |||
Jeńcy obozu w Cabanatuan witający swoich wyzwolicieli | |||
Czas |
30 stycznia 1945 | ||
---|---|---|---|
Miejsce | |||
Terytorium | |||
Przyczyna |
potrzeba uratowania jeńców alianckich | ||
Wynik |
zwycięstwo aliantów, | ||
Strony konfliktu | |||
| |||
Dowódcy | |||
| |||
Siły | |||
| |||
Straty | |||
| |||
15°30′34″N 121°02′40″E | |||
|
Po kapitulacji dziesiątek tysięcy amerykańskich żołnierzy podczas bitwy o Bataan na początku 1942 roku wielu z nich zostało zamęczonych w bataańskim marszu śmierci, a ocalałych wysłano do obozu jenieckiego w Cabanatuan. Po tym, jak Japończycy przerzucili większość więźniów w inne rejony, na miejscu pozostawiono nieco ponad 500 jeńców amerykańskich i innych narodowości alianckich oraz sprzyjających im filipińskich cywilów. W obliczu trudnych warunków bytowych, w tym chorób, tortur i niedożywienia, więźniowie obawiali się, że zostaną straceni przez swoich strażników przed przybyciem wojsk amerykańskich, które powróciły na wyspę Luzon w 1944. Pod koniec stycznia 1945 roku dowództwo 6 Armii i filipiński ruch oporu opracowali plan wysłania niewielkich sił na ratunek więźniom. Grupa ponad 100 komandosów oraz 200 partyzantów przebyła 48 km za liniami japońskimi, aby dotrzeć do obozu.
Podczas dalekiego rajdu, pod osłoną ciemności i dzięki odwróceniu uwagi wroga przez nocny myśliwiec P-61 Black Widow, grupa komandosów zaskoczyła siły japońskie w obozie i wokół niego. Kilkuset japońskich żołnierzy zginęło w zaledwie 30-minutowym, skoordynowanym ataku; Amerykanie ponieśli jedynie minimalne straty. Po wyzwoleniu obozu rangersi, skauci i partyzanci z powodzeniem eskortowali jeńców z powrotem do amerykańskich linii. Ocalenie pozwoliło więźniom opowiedzieć o baatańskim marszu śmierci sprzed trzech lat i okrucieństwach doznanych w obozie jenieckim, co wywołało przypływ determinacji Amerykanów w końcowym okresie wojny z Japonią. Wszyscy komandosi biorący udział w akcji zostali odznaczeni przez generała Douglasa MacArthura, a także otrzymali osobiste gratulacje od prezydenta Franklina Delano Roosevelta. Na terenie byłego obozu znajduje się obecnie pomnik, a wydarzenia z rajdu zostały przedstawione w kilku filmach.