Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
System emerytalno-rentowy w Polsce obejmuje w rzeczywistości kilka odrębnych, funkcjonujących równolegle i na różnych zasadach, systemów zabezpieczenia społecznego wypłacających świadczenia emerytalne lub rentowe, przyznawane najczęściej na wniosek, a w niektórych sytuacjach – z urzędu.
Już od pierwszych lat istnienia III Rzeczypospolitej podnoszono problem zapewnienia długoterminowego i zbilansowanego finansowania świadczeń emerytalnych, zwłaszcza wobec nowego zjawiska demograficznego, jakim był spadający przyrost naturalny. Osoby, którym przyznano emeryturę przed 1999 rokiem, a także inne osoby urodzone przed 1949 rokiem, miały przyznawane emerytury według dwóch głównych kryteriów: osiągnięcia wieku emerytalnego oraz posiadanie odpowiednio długiego okresu pozostawania w ubezpieczeniu (stażu) składającego się z okresów składkowych i nieskładkowych. Wysokość emerytury tylko pośrednio zależała od wysokości odprowadzanych w przeszłości składek. Kluczowe w takim przypadku było odpowiednie udokumentowanie stażu ubezpieczeniowego, na który w głównej mierze składały się: zasadnicza lub nadterminowa służba wojskowa i staż pracy (okresy składkowe), a także studia wyższe, okresy bycia zarejestrowanym jako bezrobotny, przebywania na zwolnieniach lekarskich, urlopach macierzyńskich czy wychowawczych (okresy nieskładkowe). Nie dotyczyło to jednak osób uprawnionych do emerytury górniczej albo kolejarskiej, osób objętych ubezpieczeniem emerytalnym rolników, zaopatrzeniem emerytalnym żołnierzy zawodowych lub funkcjonariuszy służb państwowych, natomiast w przypadku osób będących byłymi prezydentami RP, albo sędziami, prokuratorami lub sędziami Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, zrezygnowano całkowicie z przyznawania emerytur, zastępując je uposażeniem wypłacanym w stanie spoczynku[1].
Odpowiedzią na wyzwania miała być zaplanowana w ramach programu czterech reform reforma uchwalona w 1998 roku. Zreformowany system powszechny po przebudowie miał opierać się na trzech tzw. filarach:
Pomimo reformy powszechny system ubezpieczeń społecznych w rzeczywistości nadal pozostawał takim jedynie z nazwy, jako że utrzymano odrębność systemu ubezpieczeń społecznych rolników oraz systemów zaopatrzenia emerytalno-rentowego żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb państwowych, a także systemów uposażeniowych sędziów, prokuratorów, sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz prezydentów RP. Konstrukcja tworzonego systemu pozostawała także przez długi okres pod wieloma względami niekompletna, a jego docelowy kształt – niewiadomy, jako że przepisy początkowo określały jedynie obowiązki dotyczące wpłacania składek, natomiast zasady wypłacania świadczeń pozostawały nieznane. Wiele kontrowersji budziła sama konstrukcja drugiego filaru (OFE), którego celem – według samych twórców – miało być nie tylko finansowanie emerytur, ale także uformowanie dużych mas kapitału podnoszących kapitalizację krajowych rynków finansowych takich jak rynek obligacji Skarbu Państwa czy rynki giełdowe, stanowiących zarazem źródło gotówki dla notowanych na tych rynkach spółek[2]. W 2003 roku Krzysztof Dzierżawski (CAS) wyraził opinię, że jedynym systemem mającym sens ekonomiczny jest system repartycyjny („solidarnościowy”), zaś OFE przyczynią się jedynie do podwyższenia deficytu budżetowego[3]. W dodatku rząd SLD i PSL pod naciskiem związków zawodowych przywrócił w 2005 roku w ramach systemu powszechnego uprzywilejowane zasady przyznawania emerytur górniczych[4], utrzymane następnie przez kolejne rządy[5], a w 2008 roku dopuszczono także możliwość ubiegania się o emeryturę pomostową. Zmiany te uderzyły w stabilność finansową budowanego systemu oraz jeszcze mocniej ograniczyły powszechność jego zasad, stanowiącą jeden z fundamentów dla pierwotnych projektów wprowadzanej reformy.
Zasady wypłacania emerytur z OFE podniesiono dopiero w 2010 roku, kiedy pojawili się pierwsi emeryci uprawnieni do otrzymywania środków z nowego systemu. W 2013 roku, wobec rosnącego deficytu publicznego i nadchodzącej konieczności uruchomienia wypłat z OFE, debata nad konstrukcją drugiego filara rozgorzała na nowo. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej opublikowało raport podważający celowość istnienia OFE w dotychczasowej formie[6]. Od 1 kwietnia do 31 lipca 2014 r. członkowie początkowo obowiązkowych otwartych funduszy emerytalnych (OFE) mogli po raz pierwszy zdecydować, gdzie będzie kierowana część ich składek emerytalnych, począwszy od składki za lipiec 2014 r. Ubezpieczeni, chcący aby składka w wysokości 2,92% była odprowadzana do OFE, powinni byli dostarczyć do ZUS odpowiedni dokument: „Oświadczenie członka otwartego funduszu emerytalnego o przekazywaniu składki do otwartego funduszu emerytalnego oraz o zapoznaniu się z informacją dotyczącą powszechnego systemu emerytalnego oraz informacją dotyczącą otwartych funduszy emerytalnych”. Oświadczenia o przekazywaniu składki do OFE powinny były złożyć również osoby, które w okresie od 1 lutego do 31 lipca 2014 r. zawarły umowę z OFE na zasadzie dobrowolności, jeżeli chciały, aby składka do OFE była przekazywana także od 1 lipca 2014 r. Z kolei osoby decydujące się na przekazywanie składki emerytalnej w całości do ZUS nie musiały składać żadnych oświadczeń[7]. 15 kwietnia 2019 roku rząd Mateusza Morawieckiego zaprezentował plan przeniesienia oszczędności z otwartych funduszy emerytalnych (OFE) na indywidualne konta emerytalne lub do ZUS[8].
Według Piotra Araka (Obserwator Finansowy) filozofia systemu emerytalnego nie ma większego znaczenia w sytuacji, jeśli strumień pieniędzy przez niego przepływający jest całkowicie niezbilansowany jak w obecnej sytuacji. Arak wskazuje szereg czynników uniemożliwiających zbilansowanie tak ZUS i, jak i OFE, wśród których jest m.in. konieczność utrzymywania wypłat ze starego systemu (sprzed reformy w 1999 roku), jak i utrzymywanie szeregu wyjątków branżowych (patrz § Odrębności branżowe emerytur w systemie powszechnym niżej), które z zasady są niezbilansowane. Według niego głównym zagrożeniem dla systemu emerytalnego jest fakt, że jest on projektowany i bezustannie modyfikowany w celu realizacji krótkoterminowych, politycznych celów, a nie dla zapewnienia długoterminowego bezpieczeństwa[9]. Podobną opinię opublikowali ekonomiści Piotr Denderski i Wojciech Paczos[10]. Według Macieja Bukowskiego (Instytut Badań Strukturalnych, KOBE) połączenie systemu repartycyjnego (ZUS) i kapitałowego (OFE) jest niezbędne dla zachowania odpowiedniej wysokości emerytur w sytuacji spadającej liczby pracujących[11].
W systemach tych przejście na emeryturę to prawo, a nie obowiązek. Po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego od decyzji każdej osoby zależy, czy z tego prawa zechce skorzystać od razu czy później ze względu na chęć kontynuowania aktywności zawodowej.
Najwięcej osób funkcjonuje w ramach powszechnego systemu emerytalnego obsługiwanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). W systemie powszechnym emerytura wypłacana jest z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (w tym również ze środków gromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych).
Od 1 października 2017 roku powszechny wiek emerytalny wynosi 60 lat – dla kobiet i 65 lat – dla mężczyzn. Po osiągnięciu tego wieku kobiety i mężczyźni mogą zdecydować o kontynuowaniu pracy zawodowej lub zaprzestaniu tej aktywności i przejściu na emeryturę. Warunkiem otrzymania emerytury – poza osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego – jest również udokumentowanie jakiegokolwiek okresu ubezpieczenia oraz rozwiązanie stosunku pracy[12].
Dla wszystkich urodzonych po 1968 r. osób objętych systemem powszechnym obowiązują zasady, zgodnie z którymi emerytura jest wypłacana po osiągnięciu wieku emerytalnego, a jej wysokość zależy wyłącznie od sumy odprowadzonych składek. Odsetek składki na ubezpieczenie emerytalne od 2014 r. wynosi 19,52% podstawy jej wymiaru, z czego od 1 lutego 2014 r.:
Składki te są ewidencjonowane w dwóch systemach – w ramach systemu repartycyjnego: na koncie indywidualnym oraz subkoncie prowadzonymi przez ZUS (obowiązkowo) oraz w ramach systemu kapitałowego: na rachunku w OFE prowadzonym przez PTE[13] (od 2014 r. dobrowolnie). Jeśli składki nie są przekazywane do OFE, to całość składki emerytalnej wynoszącej 7,3% jest zapisywane na subkoncie w ZUS. Począwszy od 2016 r., ustanowiono co 4 lata regularne „okienko transferowe” analogiczne do tego z roku 2014, trwające od 1 kwietnia do 31 lipca, kiedy można złożyć do ZUS oświadczenie o przekazywaniu części bieżących składek w wysokości 2,92% do OFE, albo je odwołać w celu przekazywania całości składki emerytalnej na subkonto w ZUS.[7] Wartość środków księgowanych przez ZUS podlega waloryzacji, której współczynnik wynika z bieżącej polityki rządu, ale nie może być niższy niż współczynnik inflacji powiększony o 20% współczynnika wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym[14]. Wartość środków w OFE waha się w zależności od wartości instrumentów finansowych (obligacje skarbowe, akcje), w które zostały zainwestowane środki pochodzące ze składek.
Natomiast w przypadku osób urodzonych w latach 1949–1968, wysokość świadczenia zależy zarówno od sumy składek odprowadzonych począwszy od 1 stycznia 1999 r., jak i od tzw. kapitału początkowego, wyliczonego dla okresu przed 1 stycznia 1999 r. Okresy uwzględniane przy zliczaniu stażu pracy uprawniającego do emerytury lub renty oraz przy obliczaniu kapitału początkowego, wpływającego na wysokość świadczenia, reguluje art. 87 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych:
W ramach systemu powszechnego istnieją zasady odrębne od powyższych, dotyczące niektórych grup zawodowych, przede wszystkim górników[16][17][18][19][20] oraz (tylko na zasadzie praw nabytych) nauczycieli[21] i kolejarzy[21]. W tych grupach obowiązują zupełnie inne zasady naliczania wysokości emerytur, niższy wiek emerytalny i korzystniejsze przeliczniki lat pracy, co w praktyce oznacza, że ich pracodawcy płacą niższe składki, a sami ubezpieczeni otrzymują wyższe emerytury[22][23][24][25]
Dotowane przez Skarb Państwa emerytury dla osób zatrudnionych w górnictwie uzasadniane ciężkimi warunkami pracy i ryzykiem zawodowym, co jednak dotyczy faktycznie ok. 20% pracowników, którym przysługują przywileje emerytalne[26][27]. Poza uprzywilejowanymi zasadami opłacania składek, sektor górniczy wielokrotnie korzystał także z odroczeń lub umorzeń zaległości wobec ZUS[28] a wobec fatalnej sytuacji finansowej Kompanii Węglowej w 2014 roku zaplanowano ograniczenie zatrudnienia przez przyznanie 15–18 tys. osób wcześniejszych świadczeń emerytalnych z ZUS[29].
Rolniczy system emerytalny obejmuje osoby ubezpieczone w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (w sumie 1,4 mln osób, z czego rzeczywiście uprawia ziemię 600 tys., a produkty rolne sprzedaje 200 tys. osób), którzy płacąc bardzo niskie składki, otrzymują niższe emerytury[30].
Według NIK ok. 30% osób ubezpieczonych w KRUS nie prowadzi działalności rolniczej, pozostaje jednak w KRUS ze względu na niższe składki i praktyczny brak kontroli ze strony KRUS[31]. Składki emerytalne dla osób ubezpieczonych w KRUS są niewielkie – poniżej 50 ha, jest to ok. 200 zł miesięcznie, podczas gdy właściciel gospodarstwa o powierzchni 300 ha płaci 553 zł miesięcznie. Jak wskazuje Dziennik Polski są to składki o wiele mniejsze niż w przypadku osób pracujących w innych zawodach i osiągających podobne przychody, zaś dochody KRUS pokrywają jedynie 10% wypłacanych przezeń świadczeń, reszta jest zaś dotowana ze skarbu państwa[27].
Ponadto do 2010 roku osoby te nie płaciły w ogóle składek na ubezpieczenie zdrowotne. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał tę sytuację za niezgodną z Konstytucją, rząd wprowadził niewielkie składki uzależnione od wielkości gospodarstw rolnych. Osoby posiadające do 6 ha nadal nie płacą składek w ogóle, a powyżej składka rośnie o 1 zł od hektara – rolnik posiadający 60 ha płaci więc składkę rzędu 54 zł miesięcznie. Jak wynika z danych GUS, średni dochód z hektara ziemi rolnej w Polsce wynosi 239 zł na miesiąc, średnia wielkość gospodarstwa rolnego to 10,5 ha, więc średni dochód z gospodarstwa to ok. 2,5 tys. zł miesięcznie[32].
Komisja Europejska wielokrotnie rekomendowała Polsce włączenie rolników do powszechnego systemu emerytalnego, ponieważ KRUS przyczynia się do powiększania ukrytego bezrobocia oraz szarej strefy. Rząd zapowiadał wprowadzenie rachunkowości podatkowej dla dużych gospodarstw rolnych, ale do 2014 roku nie podjął żadnych kroków w tym kierunku[33].
Budżetowe systemy emerytalne obejmują służby mundurowe, tj. funkcjonariuszy służb państwowych oraz żołnierzy zawodowych. Od wynagrodzenia funkcjonariusza lub żołnierza nie jest odprowadzana składka emerytalna, a odpowiednia ustawa gwarantuje świadczenia emerytalne albo (również dla członków rodzin) rentowe z budżetu państwa w określonej wysokości wypłacane odpowiednio:
Próby zreformowania tego systemu podjęto w 1999 roku, kiedy emerytury służb mundurowych zostały wcielone do systemu powszechnego, jednak w 2003 roku przywileje zostały przywrócone przez rząd SLD i PSL[34][26].
W 1997 r. prokuratorów, sędziów i sędziów Trybunału Konstytucyjnego wyłączono całkowicie z systemów emerytalnych, zastępując je rozwiązaniem, w którym osoby te formalnie nie przestają pełnić urzędu, a jedynie przechodzą w stan spoczynku i zamiast wypłaty świadczenia emerytalnego kontynuują otrzymywanie uposażenia wprost z jednostki budżetowej stanowiącej dotychczasowe miejsce zatrudnienia, przy czym uposażenie w stanie spoczynku sędziów wojskowych i prokuratorów wojskowych/ds. wojskowych, wypłacają wojskowe biura emerytalne. Podobne rozwiązanie dotyczy również byłych prezydentów RP, którym uposażenie wypłaca Kancelaria Prezydenta RP.
Emerytury w powszechnym systemie emerytalnym, wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych[35] z:
Renty w powszechnym systemie rentowym , wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z:
Emerytury w rolniczym systemie emerytalnym, wypłacane przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z funduszu emerytalno-rentowego:
Renty w rolniczym systemie rentowym, wypłacane przez:
Emerytury w systemach emerytalnych: wojskowym i policyjnym, wypłacane z budżetu państwa przez:
Renty w systemach rentowych: wojskowym i policyjnym, wypłacane z budżetu państwa przez:
Uposażenia w stanie spoczynku z tytułu wieku, analogiczne do emerytur, wypłacane z budżetu państwa przez:
Uposażenia bezwarunkowe ex officio, przyznawane niezależnie od okresu pełnienia urzędu i stanu zdrowia, zatem analogiczne zarówno do emerytur jak i rent z tytułu niezdolności do pracy, wypłacane z budżetu państwa przez jednostkę stanowiącą miejsce pełnienia urzędu, z wyłączeniem uposażonych, którzy wybrali świadczenie emerytalne albo rentowe z któregokolwiek spośród ww. systemów emerytalno-rentowych:
Uposażenia w stanie spoczynku z tytułu choroby lub utraty sił, analogiczne do rent z tytułu niezdolności do pracy, wypłacane z budżetu państwa przez:
Uposażenia rodzinne, analogiczne do rent rodzinnych, wypłacane z budżetu państwa przez:
W Polsce istnieją dodatkowe dobrowolne formy zabezpieczenia emerytalnego:
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.