Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Jan Żyliński herbu Lubicz, (ur. w 1951 w Londynie[1] , zm. 3 stycznia 2024 tamże[2]) – polski przedsiębiorca, działacz polonijny.
Był patriotą, czynnie zaangażowanym w obronę polskiego imienia w Anglii[1] . Prowadził firmę deweloperską, która zatrudnia wyłącznie Polaków[3] . W 2016 roku kandydował na urząd burmistrza Londynu[4] .
Jadwiga Krzętowska, babka Jana Żylińskiego, uczyła go już od najmłodszych lat wychowania szlacheckiego, a także języka i kultury francuskiej. Jego ojciec zmarł, gdy ten miał 6 lat. Za młodu doświadczył nieprzyjemnych zachowań ze strony Brytyjczyków ze względu na swoje pochodzenie[1] .
Za czasów szkolnych praktykował musztrę w ramach ćwiczeń z przysposobienia obronnego, co zapoczątkowało jego zainteresowanie choreografią. Na wiele lat zaniechał praktykowania ćwiczeń, jednakże w 2005 roku powrócił do ćwiczenia baletu. Powrót do zajęcia był powiązany z nabytą przez niego w tym samym roku cukrzycą[1] .
Z wykształcenia był historykiem, studiował także reżyserię[1][5] . Zawodowo zajmował się inwestycjami budowlanymi[5] .
W wywiadzie dla uRban stwierdził[5] :
Największą przyjemność sprawia mi pokazywanie Anglikom naszych tradycji (...). My (Polacy) jesteśmy najtwardszymi ludźmi w Europie, najbardziej pracowici. Uratowaliśmy ten kraj (Wielką Brytanię) w bitwie o Anglię (...). Jesteśmy najwspanialszą rzeczą jaka spotkała ten kraj od 100 lat i stale Anglikom tak mówię.
W grudniu 2014 roku doszło do sytuacji, w której znany brytyjski polityk, Nigel Farage, spoźnił się trzy godziny na spotkanie z działaczami swojej partii z powodu zatorów na autostradzie. Według Żylińskiego, winą za ich powstanie Nigel miał obarczyć imigrantów. Żyliński w obronie o dobre imię Polaków wyzwał Farage′a na pojedynek na szable, publikując w 2015 roku na platformie YouTube dwuminutowy film[1] .
Sytuacja została nagłośniona przez większość światowych gigantów medialnych[1] , w tym chociażby CNN, Huffington Post, BBC, Daily Mail oraz Time.
Wydarzenie zakończyło się odmową pojedynku przez Farage′a[1] .
W 2014 roku ufundował wykonany z brązu, pozłacany pomnik, przedstawiający ułana. Pomnik ma wysokość 8 metrów i znajduje się w miejscowości Kałuszyn. Powstał on na cześć ojca Jana – porucznika Andrzeja Żylińskiego, który w stoczonej w 1939 roku bitwie pod Kałuszynem był dowódcą walczącego na polu bitwy 4 szwadronu 11 Pułku Ułanów Legionowych[6] .
Był także założycielem fundacji Złoty Ułan działającej w Polsce[1] .
W 2016 roku prowadził rozmowy w celu wybudowania monumentu upamiętniającego polskich pilotów walczących w bitwie o Anglię. Według pierwotnych założeń projekt miał mieć 30 metrów wysokości. Koszt budowy oszacowano na niepewną sumę milionów funtów. Elementem istotnym w budowli miały być złote skrzydła przypominające skrzydła husarii, pomiędzy którymi znalazłby się model samolotu typu Supermarine Spitfire[6] .
Na lokalizację monumentu wybrano okolice Hyde Park Corner w Londynie. Jan Żyliński chciał doprowadzić do sfinansowania owego pomniku nie tylko przez Polaków, ale i Brytyjczyków[6] . 10 lipca 2016 roku w rocznicę bitwy o Anglię odbyło się spotkanie, na którym przedstawiono skład komitetu budowy pomnika[6] .
W 2016 roku Żyliński ogłosił zamiar budowy łuku triumfalnego w Warszawie, rozciągającego się pomiędzy Grobem Nieznanego Żołnierza a ulicą ulicą Marszałkowską. Łuk miał powstać na setną rocznicę Bitwy Warszawskiej i mierzyć 52 metry wysokości, co stawiałoby go pod względem wysokości przed Łukiem Triumfalnym zlokalizowanym w Paryżu[1] . Do budowy jednak nie doszło z powodu konfliktu pomiędzy Żylińskim a warszawskimi urzędnikami[6] .
Był potomkiem Żylińskich herbu Lubicz – polskiego rodu szlacheckiego[7] . Urodził się w roku 1951 w Londynie jako syn Andrzeja Żylińskiego oraz Grażyny Krzętowskiej[1][7] . Jego ojciec był osobistym adwokatem generała Władysława Andersa[3] . Jan był jedynakiem[7] .
Gdy rodzina Żylińskiego jeszcze żyła w Polsce, była w posiadaniu pałacu pod Płockiem, w miejscowości Gozdowo. Jednakże w czasach II wojny światowej został odebrany przez Niemców, następnie przez Rosjan, aż w końcu został spalony przez tych ostatnich[8][5] . W wieku 6 lat złożył obietnicę babci, że kiedyś odbuduje jej pałac[1] .
W 2005 roku rozpoczął budowę tzw. White House'u[1] czyli pałacu wzniesionego w stanisławowskim stylu, znajdującego się w londyńskiej dzielnicy Ealing[6] . W 2009 roku budowa pałacu została zakończona, spełniając w ten sposób złożoną obietnicę[1] .
Jego powierzchnia użytkowa wynosi ok. 1000 m²[8][5] . Odwiedzały go przeróżne sławy, w tym chociażby Melania Trump, Victoria Beckham oraz Britney Spears (która nakręciła tu sceny do swojego teledysku do piosenki Criminal)[5] . W środku budowli można odnaleźć chociażby złoty fortepian firmy Steinway, będący jedynym złotym fortepianem na terenie Anglii[5] .
W 2018 roku Jan planował sprzedaż pałacu i wybudowanie dziesięciokrotnie większego budynku pod Londynem, na działce o powierzchni 100 hektarów[5] . Wcześniej Chińczycy zaoferowali za pałac 30 mln funtów, jednakże ten nie przyjął oferty[5] .
Oryginalny pałac należał do Jadwigi Krzętowskiej, babci Jana Żylińskiego. Pochodził z 1824 roku, a w 1876 roku został znacząco przebudowany. Majątek babci Jana miał powierzchnie ok. 870 ha w 1920 roku[3] . W jego miejscu znajduje się obecnie park o powierzchni 6,5 ha. W styczniu 2020 roku pojawiły się plany odbudowy pałacu. W tym celu Jan Żyliński wielokrotnie kontaktował się z wójtem gminy Gozdowo[3]
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.