Najlepsze pytania
Chronologia
Czat
Perspektywa
Sztafeta olimpijska w 2008 roku
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Remove ads
Sztafeta olimpijska w 2008 roku trwała do 8 sierpnia 2008 roku, poprzedzając Letnie Igrzyska Olimpijskie 2008 w Chinach. Plany sztafety zostały ogłoszone 26 kwietnia 2007 roku w Pekinie[1].

Sztafeta, pod nazwą Podróż Harmonii, trwała 130 dni, a jej trasa wynosi 137 000 km – rekordowa trasa w historii letnich igrzysk. Dla porównania, w 1936 ogień wędrował jedynie z Aten do Berlina.
Remove ads
Trasa
Podsumowanie
Perspektywa


Znicz olimpijski został zapalony na Olimpii w Grecji a następnie przeniesiony na Stadion Panateński w Atenach, po czym przetransportowany został do Pekinu w Chinach, gdzie dotarł 31 marca. Stamtąd przemierzył wszystkie 6 kontynentów świata. Znicz odwiedził miasta znajdujące się na Jedwabnym Szlaku, symbolizując antyczne powiązania z resztą świata. Planowane było również wniesienie ognia olimpijskiego na Mount Everest. W związku tym Chiny zamknęły wejście na górę od strony Tybetu, aby protestujący Tybetańczycy nie przeszkodzili w ceremonii niesienia pochodni[2].
Remove ads
Ochroniarze ognia
Podsumowanie
Perspektywa

Chiński Olimpijski Komitet Organizacyjny z Pekinu wysłał grupę ochroniarzy, którą stanowi 30 specjalnie wyszkolonych chińskich policjantów, aby eskortować ogień podczas jego podróży[3].
Ich głównym zadaniem było pilnowanie, aby pod żadnym pozorem nie doszło do zgaszenia ognia, oraz wspomaganie i asekurowanie przekazywania pochodni pomiędzy członkami sztafety. Mieli również interwieniować w przypadku prób ataku na osobę niosącą pochodnię lub próby wyrwania jej z ręki. Otaczali biegnącego, tworząc pierścień.
Na sobie mieli jednakowe "uniformy" – niebiesko-białe dresy sportowe z logiem olimpiady oraz czapki z daszkiem w tej samej kolorystyce. Ochroniarze towarzyszyli olimpijskiemu ogniowi podczas całej jego trasy. W Chinach zostały przydzielone dwie dodatkowe, 40-osobowe grupy chroniące pochodnię z olimpijskim ogniem[4].
Niektórzy zasugerowali, iż grupa ochroniarzy zachowuje się agresywnie, szczególnie wobec protybetańskich demonstrantów próbujących zakłócić sztafetę[3]. 7 kwietnia rząd australijski zabronił jakiejkolwiek chińskiej ingerencji w ochronie ognia, kiedy ten dotrze do Canberry, przydzielając mu jedynie ochronę złożonej z Australijczyków[5]. Chiński minister spraw zagranicznych ogłosił, iż nie będzie tam wysyłana grupa chińskich ochroniarzy[6].
Remove ads
Protesty
Podsumowanie
Perspektywa
Sztafetę wielokrotnie próbowali zakłócić antychińscy demonstranci i zwolennicy praw człowieka, w związku z zamieszkami w Tybecie[3].
Londyn

Planowo, w Londynie miało być 80 osób noszących pochodnię. Francesca Martinez i Richard Vaughan nie zgodzili się na noszenie ognia[7], natomiast Konnie Huq, brytyjska prezenterka telewizyjna, zgodziła się na udział w sztafecie, jednak przemówiła przeciwko Chinom[8]. Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown przywitał olimpijski ogień przed 10 Downing Street, lecz nie wziął go do ręki ani nie dotknął[9].
Londyńska sztafeta była chroniona przez, jak to nazwała stacja BBC, "poruszający się protekcyjny pierścień". Kilkunastu chińskich ochroniarzy miało ubezpieczać ogień olimpijski i zapewnić płynne przekazywanie pochodni kolejnym uczestnikom sztafety. Niektórzy oskarżali ich o zbytnią agresję wobec protybetańskich demonstrantów[3]. Protesty rozpoczęły się wraz z rozpoczęciem sztafety, w konsekwencji doprowadzając do 35 aresztowań[9]. Chiński ambasador przeniósł pochodnię przez Chinatown po nieopublikowanej zmianie w trasie sztafety wprowadzonej ze względów bezpieczeństwa[9]. Kilkakrotnie próbowano wyrwać i zgasić ogień, raz przy użyciu gaśnicy[10].
W celu stworzenia kontrdemonstracji, ponad 2000 Chińczyków i zwolenników letnich igrzysk 2008 w Pekinie zebrało się na trasie sztafety trzymając banery, transparenty i chińskie flagi. Duża grupa skoncentrowała się na Trafalgar Square, gdzie trzymano olimpijski transparent "Jeden Świat, Jedno Marzenie"[11].
Paryż


Przedstawiciele stolicy postanowili przywitać olimpijski ogień pokojowym protestem. Na ratuszu w Paryżu (Hôtel de Ville) wywieszono transparent głoszący Paryż broni praw człowieka na całym świecie[12]. Zjawiło się bardzo dużo członków grupy Reporterzy bez Granic, z których niektórzy wywiesili transparenty na Wieży Eiffla i Katedrze Notre-Dame[13].
Z powodu agresywnych protestów protybetańskich demonstrantów, którzy próbowali zgasić ogień korzystając z gaśnic oraz wody, ogień został zgaszony pięć razy przez władze (według lokalnej policji[14]) i przeniesiony do autobusu[15], na prośbę chińskich władz[16], jednak chiński minister spraw zagranicznych zaprzeczył tym doniesieniom[17].
Tak samo jak w przypadku Londynu, również w Paryżu zebrała się grupa chińskich kontrdemonstrantów wraz z transparentami i chińskimi flagami, jednak kilkakrotnie zasugerowano, iż ich obecność była zasługą chińskiej ambasady[18]. Chińskie władze przerwały jednak ceremonię sztafety z powodu protestów, w tym wywieszenia tybetańskiej flagi w oknach gmachu miejskiego przez Partię Zielonych[19].
Wszystkie polityczne partie zasiadające w parlamencie zwróciły się z prośbą o wstrzymanie obrad, w celu wyjścia z budynku i wywieszenia transparentu "Szacunek dla Praw Człowieka w Tybecie"[20].
San Francisco

Dwa dni przed sztafetą w San Francisco, trzej aktywiści, z tybetańskimi flagami, wywiesili na moście Golden Gate dwa transparenty, z których jeden mówił "Jeden Świat, Jedno Marzenie. Uwolnić Tybet", a drugi "Uwolnić Tybet '08"[21]. Jednym z aktywistów był Laurel Sutherlin, który przemówił dla telewizji prosząc o zrezygnowanie z części sztafety przebiegającej przez Tybet, gdyż uważał iż skutkiem tego będzie bardzo duża liczba aresztowań i będzie używana tam przemoc w celu zapobiegnięcia zakłócenia sztafety.
Z powodu zapowiadanych protestów, chińskie władze wyraziły chęć skrócenia trasy w San Francisco[22]. Znicz został zapalony w parku AT&T około 13:17 lokalnego czasu (21:17 polskiego czasu) i przez krótki okres trzymany był przez chińskie władze olimpijskie. Następnie z niewyjaśnionych przyczyn pierwszy członek sztafety zniknął z ogniem w pobliskim magazynie, gdzie spędził pół godziny[23].
W międzyczasie dochodziło do sprzeczek między protybetańskimi demonstrantami a zwolennikami chińskich igrzysk olimpijskich. W pewnym momencie prochińscy demonstranci zaatakowali i zniszczyli protybetański napis, który znajdował się na Ferry Building. Gdy pewien mężczyzna próbował zapobiec zniszczeniu napisu, otoczyła go grupa Chińczyków. Gdy inny mężczyzna próbował zabrać chińską flagę z czyjegoś plecaka, został złapany za gardło i uderzony pięścią w twarz; interweniowała amerykańska policja[24].
Buenos Aires

Argentyńscy aktywiści wypowiedzieli się podczas konferencji prasowej, iż nie będą próbowali zgasić olimpijskiego ognia, jak to miało miejsce w przypadku protestów w Londynie i Paryżu. "Chciałbym ogłosić, iż nie będziemy gasić olimpijskiego ognia" - powiedział protybetański aktywista Jorge Carcavallo. "Będziemy organizowali akcje-niespodzianki w całym mieście, jednak będą one pokojowe".
Wśród innych aktywistów, demonstranci zorganizowali marsz, który nazwali sztafetą z "Pochodnią Praw Człowieka". Uczestnicy marszu, trzymając transparenty i tybetańskie flagi, przebyli trasę od El Obelisco do gmachu miejskiego. Na trasie pojawił się również duży transparent głoszący "Uwolnić Tybet"[25]. Według jednego z reprezentantów marszu, sztafeta z "Pochodnią Praw Człowieka" miała pokazać "sprzeczność pomiędzy Igrzyskami Olimpijskimi a łamaniem praw człowieka na terenie Chin"[26].
Aby zapobiec sytuacjom, które pojawiły się w Wielkiej Brytanii, Francji i Stanach Zjednoczonych, władze miejskie zorganizowały grupę ochrony składającą się z 1200 oficerów policji oraz 3000 innych osób, w tym wolontariuszy[27]. Wszystkie protesty nie były agresywne w naturze, jednak doszło do kilka incydentów, w tym kilka prób zgaszenia ognia balonikami z wodą oraz małe sprzeczki pomiędzy protestującymi a chińskimi imigrantami[28].
Dar es Salaam
Wangari Maathai, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, zrezygnowała z uczestnictwa w sztafecie i noszenia ognia olimpijskiego w celu zaprotestowania przeciwko naruszania praw człowieka przez Chiny. Mimo tego, tanzańska część sztafety przebiegła bardzo spokojnie. Tłum, który akompaniował 80 sportowcom biegnącym z ogniem olimpijskim, krzyczał "Cieszymy się, że znicz jest w Tanzanii" i "Jesteśmy szczęśliwi, że go otrzymaliśmy"[29].
Następnego dnia odbyła się omańska część sztafety, która również przebiegła sprawnie, bez protestów[30]. W celu sprawnego przeprowadzenia sztafety 16 kwietnia w Islamabadzie, pakistańscy sportowcy przeprowadzili próbę sztafety[31].
Remove ads
Zobacz też
Przypisy
Bibliografia
Wikiwand - on
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Remove ads