Prawa zwierząt
Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Prawa zwierząt – idea, zgodnie z którą zwierzęta mają fundamentalne interesy lub prawa, które powinny być uszanowane tak samo, jak to się dzieje w przypadku podstawowych, analogicznych interesów ludzi. Według Encyklopedii Britannica, prawa zwierząt to moralne lub legalne prawa przypisywane zwierzętom, zazwyczaj ze względu na złożoność ich życia w sferze poznawczej, emocjonalnej i społecznej oraz ich zdolności do odczuwania fizycznego bądź emocjonalnego bólu lub przyjemności[1]. Do zasadniczych praw zwierząt zalicza się najczęściej prawo do życia i prawo do wolności od cierpienia. Filozofowie uznający konieczność zmiany stosunku człowieka do zwierząt innych niż ludzie prezentują dużą różnorodność poglądów – od protekcjonizmu Petera Singera wyrastającego z filozofii utylitarystycznej, przez podejście oparte na niezbywalnych prawach preferowane przez Toma Regana[2] do abolicjonizmu prezentowanego przez takich myślicieli jak np. Gary L. Francione[3].
Pomimo wielu różnic w ruchu praw zwierząt istnieje daleko idąca zgoda, że zwierzęta powinny być traktowane jako osoby i włączone do moralnej wspólnoty; że nie powinny być traktowane jak przedmioty, ale jak podmioty; że nie powinny być zabijane na pożywienie, wykorzystywane w eksperymentach medycznych czy rozrywce. Bardzo często praktycznym skutkiem przyjęcia idei praw zwierząt jest przejście na wegetarianizm lub weganizm.
Idea praw zwierząt zyskuje na uznaniu w świecie akademickim, co przejawia się uwzględnianiem ich w zajęciach z filozofii i etyki stosowanej. W 2010 roku w samych tylko Stanach Zjednoczonych i Kanadzie prawa zwierząt były wykładane w 125 szkołach prawniczych[4].
Krytycy idei praw zwierząt argumentują, że zwierzęta nie są zdolne do pojęcia umowy społecznej ani dokonywanie wyborów moralnych i z tego powodu nie mogą być postrzegane jako osoby ani też nie przysługują im żadne prawa. Przedstawicielem takiego poglądu był m.in. brytyjski filozof Roger Scruton, który twierdził, że skoro zwierzęta nie mają obowiązków, to nie przysługują im także prawa[5][6].
Stanowisko pośrednie zajmują głosiciele idei dobrostanu zwierząt (animal welfare), którzy uważają, że w samym wykorzystywaniu zwierząt jako zasobów nie ma nic fundamentalnie złego, o ile nie wiąże się ono z niepotrzebnym cierpieniem. Przykładem praktycznego zastosowania tego stanowiska są obowiązujące w wielu krajach przepisy mające na celu zapobieżenie okrucieństwu wobec zwierząt.