Najlepsze pytania
Chronologia
Czat
Perspektywa

Zamach stanu w Gabonie (2023)

pucz w Gabonie w 2023 Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Zamach stanu w Gabonie (2023)
Remove ads

Zamach stanu w Gabonie w 2023 rokuzamach stanu z 30 sierpnia 2023 roku. Do przewrotu doszło w wyniku napięć związanych z wyborami prezydenckimi w Gabonie z 26 sierpnia 2023 roku. Pucz odsunął od władzy prezydenta Gabonu Alego Bongo Ondimbę, który był głową państwa nieprzerwanie od 2009 roku.

Szybkie fakty Czas, Miejsce ...
Remove ads

Geneza

Podsumowanie
Perspektywa

Rodzina Bongo sprawowała władzę w Gabonie od 1967 roku. Omar Bongo, ojciec Alego Bongo Ondimby, był prezydentem państwa w latach 1967-2009[1]. Po zwycięstwie w wyborach prezydenckich z 2009 roku władzę objął jego syn Ali Bongo Ondimba[1]. Utrzymał się przy władzy po wyborach prezydenckich z 2016 roku, jednak już trzy lata później, w 2019 roku, doszło do nieudanej próby zamachu stanu w celu obalenia prezydenta[2]. Kolejne wybory prezydenckie z 26 sierpnia 2023 roku obfitowały w wiele napięć społecznych i politycznych. Pojawiły się opinie, że w trakcie wyborów doszło do oszustwa[3]. Po zakończeniu głosowania rząd odciął internet w całym państwie i wprowadził godzinę policyjną[3]. W wyborach ostatecznie wygrał Bongo, otrzymując według Reuters 64,27% głosów[1]. Wyniki wyborów zostały podane w nocy z 29 na 30 sierpnia[2].

W latach 2021–2023 doszło do kilku udanych zamachów stanu w innych państwach Afryki zachodniej i środkowej (maj 2021 – Mali, wrzesień 2021 – Gwinea, styczeń i wrzesień 2022 – Burkina Faso, lipiec 2023 – Niger)[4]. W okolicznych państwach wciąż przeżywano ten ostatni przewrót. Podobnie jak w przypadku obalonego prezydenta Nigru, Mohameda Bazouma, prezydent Ali Bongo Ondimba utrzymywał bardzo przyjazne stosunki z Francją, od której to Gabon (tak jak i Niger) uzyskał niepodległość w 1960 roku. Taka postawa nie podobała się sporej części społeczeństwa. W części francuskich kolonii coraz większe wpływy zaczęła zyskiwać Rosja[5].

Remove ads

Zamach stanu

Podsumowanie
Perspektywa

Przewrót rozpoczął się nad ranem 30 sierpnia 2023 roku[2], gdy dotychczasowy prezydent Ali Bongo Ondimba został zatrzymany w swojej rezydencji[4]. Władzę pad państwem przejęła armia, a w szczególności generałowie Gwardii Republikańskiej[2]. Według relacji świadków podczas zamachu słychać było strzały w centrum Libreville[6]. Prezydent wraz z jednym ze swych synów zostali aresztowani[3]. Zdymisjonowany został dotychczasowy premier Alain Claude Bilie By Nze, co spowodowało powstanie wakatu na tym stanowisku.

Po zamachu stanu junta wojskowa ogłosiła w telewizji, że objęła władzę, zamknęła granice państwa i rozwiązała wszystkie instytucje państwowe (senat, rząd, trybunał konstytucyjny, organ wyborczy, zgromadzenie narodowe), a prezydent przebywa w areszcie domowym[1][6]. Jeden z oficerów w przemówieniu powiedział: „W imieniu narodu gabońskiego postanowiliśmy bronić pokoju, kładąc kres obecnemu reżimowi"[6]. Obalony prezydent zaś w nagranym przez siebie filmie apelował, by jego zwolennicy „podnieśli głos"[7].

Ogłoszono, iż pełniącym obowiązki prezydenta państwa został Brice Clotaire Oligui Nguema, wcześniejszy dowódca gwardii prezydenckiej[7]. Wcześniej niesiono go w geście triumfu na rękach po ulicach stolicy państwa[7].

Remove ads

Późniejsze wydarzenia

Podsumowanie
Perspektywa

31 sierpnia

Doszło do spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów Unii Europejskiej, z szefem MSZ Ukrainy Dmytro Kulebą, jego odpowiednikiem z obalonego rządu Nigru Hassoumi Massoudou, oraz przewodniczącym komisji ECOWAS Omarem Touray w Toledo w Hiszpanii. Obiektami rozmów były rządy junty wojskowej w Nigrze, zamach stanu w Gabonie i inwazja Rosji na Ukrainę[8]. Według informacji Reuters na spotkaniu zdecydowano się wspólnie potępić pucz[9].

1 września

Unia Afrykańska zebrała się na specjalnym spotkaniu, po którym poinformowała na platformie X o zawieszeniu Gabonu w prawach członka do czasu "przywrócenia konstytucyjnego porządku w kraju[10]".

2 września

Rzecznik junty ogłosił, że podjęto decyzję o otwarciu granic kraju[11]. Brice Clotaire Oligui Nguema w specjalnym orędziu telewizyjnym stwierdził, że rozwiązanie gabońskich instytucji państwowych było "tymczasowe". W odpowiedzi na apele opozycji wzywające do przekazania władzy cywilom, powiedział „przeprowadzenie wyborów tak szybko jak to możliwe, nie oznacza organizowania wyborów ad hoc, w przypadku których popełnimy te same błędy[12]”.

4 września

Generał Nguema został oficjalnie zaprzysiężony na stanowisko głowy państwa, wezwał również do przyjęcia nowej konstytucji kraju w drodze referendum[13]. Obiecał również "przeprowadzenie wolnych, przejrzystych i wiarygodnych wyborów", oraz poinstruowanie przyszłemu rządowi uwolnienie więźniów politycznych[14].

6 września

W telewizyjnym orędziu, rzecznik junty Ulrich Manfoumbi ogłosił uwolnienie prezydenta Bongo z aresztu domowego. Decyzja zapadła z powodu stanu zdrowia obalonego przywódcy, który według słów Manfoumbiego "może udać się za granicę na badania lekarskie[15]".

7 września

Generał Nguema ogłosił w telewizyjnym orędziu nominowanie na stanowisko premiera Raymonda Ndonga Simy[16].

19 września

Wspólnota Narodów zadecydowała o częściowym zawieszeniu Gabonu w prawach członka. Przywódcy grupy wezwali juntę do jak najszybszego przeprowadzenia wyborów[17].

Reakcje

Podsumowanie
Perspektywa

Reakcja społeczeństwa

Podobnie jak w przypadku zamachu stanu w Nigrze, obalenie profrancuskiego rządu spotkało się z pozytywną reakcją ogółu mieszkańców[1]. W stolicy państwa, Libreville, odbyły się marsze świętujące zmianę ustroju[18]. Część analityków zauważa, iż tak duże poparcie dla przewrotu spowodowane jest ciągła obecność profrancuskich przywódców-dyktatorów w tym państwie[19].

Reakcje zagraniczne

Według części analityków poparcie dla obalonego rządu udzielone przez większość innych państw ogranicza się do potępienia puczu, a szanse na znaczące wsparcie dla obalonego prezydenta z zagranicy są znikome[20]. Sporo państw pomimo potępienia przewrotu wyraża wątpliwości co do prawidłowego przebiegu wyborów[20].

  •  Chiny[21]Wang Wenbin wezwał do pokojowego rozstrzygnięcia gabońskiego konfliktu w drodze dialogu między oboma stronami.
  •  Dżibuti[22]Ismail Omar Guelleh, prezydent Dżibuti od 1999, potępił zarówno pucz w Gabonie, jak i narastającą ostatnio tendencję zamachów stanu w Afryce.
  •  Egipt[23] – państwo oświadczyło, że uważnie obserwuję sytuację w państwie, a egipskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało strony do troski o bezpieczeństwo Gabonu i zachowanie w nim stabilności.
  •  Francja[24] – rzecznik rządu Francji powiedział, iż jego państwo potępia przewrót w Gabonie. Wciąż na terenie Gabonu stacjonuje blisko 400 francuskich żołnierzy, jednak w wyniku zamachu wpływy Francji w regionie drastycznie zmalały[23].
  •  Gwinea Równikowa[25] – w czasie szczytu ECCAS, 5 września prezydent Gwinei Równikowej Teodoro Obiang Nguema Mbasogo wyraził zaniepokojenie wpływem zamachu stanu w Gabonie na bezpieczeństwo i pokój w regionie.
  •  Kamerun[22] – w reakcji na zamach stanu w Gabonie prezydent sąsiedniego Kamerunu od 1982, Paul Biya, dokonał zmian na wielu stanowiskach dowódczych w armii, chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym puczem w swoim państwie.
  •  Kanada[23] – podobnie jak wiele innych państw Kanada wyraziła zaniepokojenie sytuacją w tym regionie oraz wezwała do „szybkiego i pokojowego" powrotu cywilnych rządów demokratycznych.
  •  Niemcy[26] – 30 sierpnia rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych po zamachu w imieniu Niemiec stwierdził: „Z niepokojem śledzimy wydarzenia w Gabonie i monitorujemy sytuację w ścisłej współpracy z naszymi partnerami”. Aczkolwiek w wydanym specjalnie oświadczeniu państwo to stwierdziło, że krytyka wobec sposobu przeprowadzenia wyborów jest w uzasadniona.
  •  Nigeria[23] – rzecznik prezydenta Nigerii, Boli Tinubu, przekazał wyrażaną przez głowę państwa troskę o sytuację w regionie oraz zapowiedział ciągłe monitorowanie sytuacji w państwie.
  •  Polska[3]Ministerstwo Spraw Zagranicznych już 30 sierpnia wyraziło zaniepokojenie sytuacją w Gabonie.
  •  Republika Środkowoafrykańska[27]prezydent Faustin-Archange Touadéra stanął na czele delegacji ECCAS mającej na celu "szybki powrót do porządku konstytucyjnego". 5 września spotkał się z puczystami.
  •  Rwanda[22] – w reakcji na pucz prezydent Rwandy od 2000, Paul Kagame, „przyjął rezygnację” wielu dowódców i oficerów z rwandyjskiej armii.
  •  Stany Zjednoczone[28] – Departament Stanu wyraził zaniepokojenie obecną sytuacją w państwie, a rzecznik departamentu powiedział: „Pozostajemy zdecydowanie przeciwni przejęciom wojskowym i niekonstytucyjnemu przekazywaniu władzy”.
  •  Unia Europejska[3]Josep Borrell 30 sierpnia ogłosił, że planowane jest spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich, mające na m.in. celu zajęcie się sytuacją w Gabonie. Do spotkania doszło 31 sierpnia w Toledo[18]. Podczas spotkania zdecydowano wspólnie potępić przewrót[9].
  • Unia Afrykańska[10] – organizacja "zdecydowanie potępiła" przewrót, stwierdzając, że był on "rażącym naruszeniem" prawnych instrumentów Unii.
  •  Wielka Brytania[20] – Państwo przyznało, iż obawy związane ze sfałszowaniem wyników ostatnich wyborów są uzasadnione.
  • Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Środkowej[29][30] – 31 sierpnia organizacja potępiła przewrót, zaś w specjalnym oświadczeniu wezwała Gabon do "szybkiego powrotu do konstytucyjnego porządku". Wspólnota zwołała też wtedy specjalne posiedzenie głów państw członkowskich i szefów rządów. 5 września ECCAS zawiesiła Gabon w prawach członka[25], tego samego dnia delegacja organizacji na czele z prezydentem Faustinem-Archange Touadérą spotkała się z puczystami[27].
Remove ads

Przypisy

Loading related searches...

Wikiwand - on

Seamless Wikipedia browsing. On steroids.

Remove ads