Najlepsze pytania
Chronologia
Czat
Perspektywa
Trupy polskie
polska antologia opowiadań kryminalnych Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Remove ads
Trupy polskie – antologia opowiadań kryminalnych, wydana nakładem Wydawnictwa EMG w 2005 roku.
Opowiadania do antologii napisali autorzy reprezentujący różne podejścia do tradycji literackiej; dla niektórych to debiut w literaturze kryminalnej. Trupy polskie są pierwszym tomem Polskiej Kolekcji Kryminalnej[1].
Antologia była dofinansowana ze środków Ministerstwa Kultury[2].
Remove ads
Spis treści
W zbiorze znajduje się 14 opowiadań[3]:
- Joanna Chmielewska, Zapalniczka
- Witold Bereś, Joasia
- Piotr Bratkowski, Smecz na Majorce
- Jacek Dukaj, Diabeł w strukturze
- Artur Górski, Wersja Czesława
- Irek Grin, Bezpański pies
- Rafał Grupiński, Ostatnie śledztwo wywiadowcy Gościńskiego
- Marek Harny, Teczka Glizdy, czyli pułapka na pismaka
- Andrzej Pilipiuk, Samolot von Ribbentropa
- Maciej Piotr Prus, Zabije mnie w czwartek
- Sławomir Shuty, Droga przez las
- Marcin Świetlicki, Kotek
- Andrzej Ziemiański, Wypasacz
- Rafał Ziemkiewicz, Zbrodnia doskonała live
A także posłowie Andrzeja Stasiuka[4] oraz Indeks Trupów Pawła Dunina-Wąsowicza (spis postaci-ofiar z opowiadań w zbiorze)[3].
Remove ads
Odbiór
Podsumowanie
Perspektywa
Według Grzegorza Głąba, antologia odniosła „niebywały” sukces komercyjny, gdyż jej nakład wyczerpał się w ciągu kilku dni[5].
Antologię zrecenzował Paweł Dunin-Wąsowicz dla miesięcznika „Lampa”. Poziom opowiadań w zbiorze uznał za nierówny; za lepsze uznał Bezpańskiego psa Grina i Kotka Świetlickiego, a za ponadprzeciętne w zbiorze, Teczkę Glizdy... Harnego, Zapalniczkę Chmielewskiej (którą opisał jako „przeciętne opowiadanie ponadprzeciętnego autora”), Ostatnie śledztwo wywiadowcy Gościńskiego Grupińskiego („niezwykle sugestywne... absolutne zaskoczenie”), Samolot von Ribbentropa Pilipiuka oraz Diabła w strukturze Dukaja. Dwa ostatnie opowiadania uznał za najbardziej oryginalne i nietypowe w zbiorze – utwór Pilipiuka to historia alternatywna, a Dukaja – recenzja nieistniejącej książki („według wzorców Borgesa i Lema”)[2].
Antologię zrecenzował Filip Łobodziński dla tygodnika „Newsweek Polska”. Za najlepszy utwór w zbiorze uznał Drogę przez las Shutego, a za warte wymienienia uznał też utwory Chmielewskiej, Grina, Świętlickiego, Ziemiańskiego i Dukaja[6].
Antologię zrecenzował Robert Ostaszewski dla czasopisma „Arte”. Ocenił ją pozytywnie (jako „gwarantującą dobrą rozrywkę”), zwracając uwagę na różnorodność tekstów w zbiorze, wykorzystujących różne konwencje literackie. Większość recenzji poświęcił opowiadaniu Grina, które uznał za „chandlerowskie” w stylu; wymienił też w recenzji pobieżnie utwory Chmielewskiej, Grupińskiego, Bratkowskiego, Shutego, Pilipiuka, Świetlickiego i Ziemiańskiego[1].
Dodatkowo, Marta Sawicka recenzując inną antologię dla „Polityki”, określiła Trupy polskie jako „świetne”[7]. Z kolei recenzent „Wprost”, w podobnej recenzji innej antologii, opisał Trupy polskie jako pozycję „nierówną”[8].
Remove ads
Przypisy
Linki zewnętrzne
Wikiwand - on
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Remove ads