Najlepsze pytania
Chronologia
Czat
Perspektywa

Marmur (album)

album Taco Hemingwaya Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Marmur (album)
Remove ads

Marmur – pierwszy album studyjny polskiego rapera Taco Hemingwaya. Wydawnictwo ukazało się 2 listopada 2016 roku nakładem własnej wytwórni Taco Corp[1]. Został udostępniony na stronie internetowej rapera i w serwisie YouTube[2]. Ponadto, 3 listopada płyta została udostępniona bezpłatnie w formie digital stream na kanale YouTube wydawcy[3]. Materiał został w całości wyprodukowany przez Rumaka, miksowanie i mastering wykonał DJ Eprom[4]. Album reprezentuje stylistykę alternatywnego hip-hopu. Jest to album koncepcyjny, który opowiada o przybyciu rapera do fikcyjnego Hotelu Marmur i poznaniu tam tajemniczej osoby.

Szybkie fakty Wydany, Nagrywany ...

Marmur spotkał się z dobrym przyjęciem krytyków muzycznych. Pomimo tego krytycy zarzucali iż poprzednie płyty słuchało się lepiej, a sam raper popada w monotematyczność. Album zadebiutował niżej niż poprzedni projekt, na 3. miejscu OLiS, aczkolwiek raper po raz pierwszy zdobył status złotej płyty, po sprzedaniu 15 tys. nośników, a album spędził na liście ponad 50 tygodni.[5][6]. Do 2019 roku album wyróżniono statusem platynowej płyty, po sprzedaży w ponad 30 tys. egzemplarzach[7]. W 2024 wydawnictwo powróciło na 2. miejsce polskiej listy sprzedaży – OLiS[8].

W ramach promocji wydawnictwa Hemingway wyruszył w trasę koncertową Marmur Tour, obejmującą największe miasta Polski.

Remove ads

Geneza, nagranie i wydanie

Thumb
Taco Hemingway podczas trasy Marmur Tour, 2016

Poprzednie nagranie, Wosk, zebrało dobre oceny aczkolwiek słabsze od poprzednich wydań. W lutym 2016 roku raper zaczął pisać pierwsze teksty na album[9]. 5 lipca 2016 roku premierę miał singiel pt. „Deszcz na betonie” który wraz z teledyskiem ukazał się na serwisie YouTube, zapowiadający album na jesień[10]. Za reżyserie teledysk odpowiedzialni są studio takie.pany oraz Łukasz Partyka[10]. Singiel okazał się hitem w wielu rozgłośniach radiowych, osiągając sukcesy na listach przebojów m.in. docierając do 1. miejsca radia UWM FM[11][12].

2 grudnia 2016 roku nakładem Asfalt Records w dystrybucji Warner Music Poland album trafił do sprzedaży na płycie CD w nieograniczonym nakładzie[13]. Wydawnictwo składało się z jednej płyty CD, za projekt graficzny odpowiedzialny jest Łukasz Partyka[14].

Utworami takimi jak „Deszcz na betonie”, „Święcące prostokąty” czy „Grubo-chude psy” trafił na listy przebojów radiowych[15][16]. Raper po premierze odbył trasę koncertową nazwaną Marmur Tour, odwiedzając m.in. Warszawę, Gdańsk, Poznań czy Kraków podczas których zaprezentował nagrania pochodzące z płyty[17].

Remove ads

Analiza i interpretacja

Podsumowanie
Perspektywa

Według Marcina Flinta, album stylistyką przypomina poprzednie nagrania, też jest to alternatywny rap[18]. Dawid Bartkowski z portalu Vice.com sądzi podobnie, dodatkowo zauważył, że raper zaczął podśpiewywać na refrenach[19]. Jacek Świąder nazwał album nieco mroczniejszym od poprzednich dzieł, nie tylko tekstowo, ale i również muzycznie[20]. Bartkowski pochwalił producenta Rumaka za bardzo spójny muzyczny podkład utrzymujący się przez całą płytę[19]. Marcin Flint pochwalił produkcje muzyczną, jednakże zarzucił niektórym monotonność i leniwość[18].

Bartkowski napisał, że raperowi wciąż zdarzają się błyskotliwe linijki, ale wśród nich znajdziemy też wiele banalnych[19]. Flint natomiast stwierdził, że raper stał się nudniejszy niż poprzednio, aczkolwiek nadal potrafi błysnąć ciekawymi wersami[18]. Jacek Świąder wyróżnił styl opowiadania historii na albumie, jednak zaznaczył, że czasem historia potrafi przynudzać[20].

Utwory

Jak naprawdę jest z tym „Marmurem”? Jest to płyta niezła, momentami dobra, ale na dłuższą metę taka, do której się raczej nie będzie wracać. Najważniejsze jednak jest to, że… Taco wykorzystuje swoje 5 minut łechcąc koniunkturę.

Dawid Bartkowski, „Noisey.vice.com”[19]

Album opowiada zwartą historię, w której artysta ucieka z Warszawy do hotelu w Sopocie, gdzie spędza całe wakacje, natrafiając na tajemniczą osobę[20]. Pierwszy utwór opowiada o ucieczce z Warszawy, spotkaniu tajemniczej osoby w pociągu i przyjeździe do tytułowego hotelu[21]. W utworze „Żyrandol” raper opisuje hotel, gości oraz tajemniczą postać[22]. Według Dawida Bartkowskiego utwór imponuje mocnym otwarciem zwrotki i wpadającym w ucho refrenem[19]. Aleksander Pieniążek twierdzi, że utwór zawiera fajne gry słowne, trafne i celne spostrzeżenia o ludziach[23]. W następnym utworze raper opuszcza hotel i zostaje pobity przez kiboli na ulicach Gdańska[24]. Marcin Flint stwierdził, że podkład piosenki jest zbyt wolny i płaski[18]. W piątym utworze „Grubo-chude psy” muzyk wraca do hotelu i zasypia, śniąc o Warszawie[25]. W piosence pt. „Siwe włosy” raper spotyka recepcjonistkę, która opowiada mu swoją historię miłosną[26]. Jacek Świąder twierdzi, że głos rapera świetnie nadaje tempo utworowi[20]. W następnym utworze raper opowiada miłosną historię recepcjonistki[27]. Utwór „Świat jest WFem” raper poświęca wspomnieniom o swojej dziewczynie, nawiązując do dyscyplin sportowych[28]. Krytyk Jacek Świąder uważa, że raper dobrze przyspiesza tempo w utworze, zaś Aleksander Pieniążek twierdzi, że jest to jeden z lepszych kawałków na płycie pod względem techniki[20][23]. Marcin Flint uważa, że jest to utwór, do którego będzie można wracać po odsłuchaniu płyty[18].

Kolejny utwór opowiada o awersji, jaką raper odczuwa wobec urządzeń elektronicznych, oraz tęsknocie za czasami bez telefonów i internetu[29]. Dziennikarz Aleksander Pieniążek po raz kolejny zauważa trafne obserwacje muzyka[23]. Marcin Flint z portalu Interia.pl docenia prosty i dobrze dopasowany podkład muzyczny[18]. Piosenka „Tsunami Blond” opowiada o imprezie, w której raper bierze udział i której dosyć mocno się oddaje[30]. Marcin Flint krytykuje jednak podkład muzyczny w utworze, nazywając go „wieśniackim w stylu electro”[18]. W kolejnym utworze muzyk opowiada, że w poprzedniej piosence nie był sobą, ponieważ tajemniczy gość dosypał mu czegoś do kubka[31]. W trzynastym utworze raper spotyka się z terapeutą i opowiada o całej swojej przeszłości[32]. Kolejny utwór pt. „Ściany mają uszy” opowiada o tym, że muzyk powoli znów zaczyna cieszyć się życiem[33]. Jacek Świąder twierdzi, że tego typu utwory pokazują, jak raper jest więźniem własnego stylu i jak trudno mu się odnaleźć w innych[20]. W przedostatnim utworze „To by było na tyle” raper spotyka się z tajemniczym gościem, który okazuje się być jego alter ego[34]. Krytyk Marcin Flint twierdzi, że zakończenie historii jest rozczarowujące[18]. W ostatnim utworze, który był singlem – „Deszcz na betonie” – raper wraca do Warszawy wraz ze swoim alter ego[34]. Igor Knapczyk z portalu kinkyowl.pl napisał, że leniwe tło bitowe doskonale łączy się z uczuciową warstwą tekstową Filipa[35]. Natomiast Łukasz Borys ze strony Muzykocholicy.pl nazwał utwór „genialnym kawałkiem”, zwracając szczególną uwagę na dobrze napisany tekst i brzmienie rapera[36].

Remove ads

Marmur Tour

Podsumowanie
Perspektywa
Szybkie fakty Promowane albumy, Lokalizacje ...

Trasa koncertowa polskiego rapera Taco Hemingwaya. Odbyła się od 3 listopada do 10 grudnia 2016 roku w ramach promocji albumu Marmur oraz minialbumu Wosk.

Trasa objęła dwadzieścia jeden koncertów, w siedemnastu miastach w Polsce[37].

Lista koncertów

Więcej informacji Data, Miejscowość ...

Odbiór

Podsumowanie
Perspektywa
Szybkie fakty Profesjonalne recenzje, Średnia ocen ...

Krytyczny

Album Marmur otrzymał dobre opinie recenzentów.

Krytyk muzyczny Jacek Świąder z „Gazety Wyborczej” dał albumowi ocenę 5/6, pisząc, że „Fani będą z „Marmuru” zadowoleni. Znajdą na nim starego znajomego, który mówi do ziomeczków.”[20]. Natomiast portal Interia.pl w recenzji Marcina Flinta przyznał albumowi tylko 5/10 gwiazdek, nazywając ją dobrą, ale słabszą płytą niż poprzednie wydawnictwa Taco Hemingwaya, dodając: „Po całej opowieści zostajemy z płytą, do której nie chce się wracać, jakby nagraną, bo już trzeba było, zanim pięć minut zainteresowania nie minie”[18]. Dziennik Newsweek wypowiedział się pozytywnie na temat płyty, pisząc, że jest to niezwykły album z ciekawą historią, dając mu 5 na 6 gwiazdek[38]. Natomiast Maciej Wojszkun z portalu allaboutmusic.pl przyznał albumowi 6 gwiazdek w skali 10-punktowej[40]. Pochwalił płytę przede wszystkim za trafne i chwytliwe wersy, natomiast zarzucił raperowi słaby warsztat techniczny. Dodał na koniec, że mógł to być znakomity album, a wyszedł średni i frustrujący[40].

Pozytywnie na temat płyty wypowiedziały się też takie portale jak CGM.pl oraz Glamrap.pl[23]. Marcin Bartkowski na łamach portalu Vice ocenił płytę pozytywnie[19]. W swojej recenzji napisał, że album jest naprawdę dobry, jednak męczy przy dłuższym słuchaniu, dodając: „Jest to płyta niezła, momentami dobra, ale na dłuższą metę taka, do której się raczej nie będzie wracać”[19]. Krytyk zwrócił również uwagę na wysoką jakość produkcji, chwaląc Rumaka za ciekawe i innowacyjne podkłady muzyczne[19]. Łukasz Borys ze strony wybieramkulturę.pl przyznał albumowi ocenę 4,5 w skali 6-punktowej[39]. W swojej recenzji napisał, że na albumie znajduje się wiele utworów, które w przyszłości mogą stać się hitami na miarę „Następna stacja[39].

Komercyjny

Nagrania nie przebiły poprzedniego albumu, Umowy o dzieło, i zadebiutowały na 3. miejscu polskiej listy przebojów – OLiS[5], jednakże utrzymywały się na niej aż przez 35 tygodni[42]. W serwisach streamingowych największą popularność zdobyły utwory „Żyrandol” i „Marmur”, osiągając liczbę kilku milionów odtworzeń[43]. Do 9 lutego 2017 roku album rozszedł się w ponad 15 tys. egzemplarzy, tym samym raper po raz pierwszy w karierze zdobył status złotej płyty w Polsce[6]. Raper drugi rok z rzędu uzyskał nominację do nagrody Fryderyków w kategorii Album roku hip-hop, tym razem przegrywając z O.S.T.R.[44]. Album został również nominowany do tytułu Polskiej płyty roku według portalu Onet.pl[45]. Album był 35. najlepiej sprzedającym się polskim albumem w kraju w 2016 roku oraz 53. najlepiej sprzedającym się polskim albumem w 2017 roku[46]. Okładka płyty została wybrana najlepszą okładką muzyczną w 2016 roku[47]. Do końca roku 2019 album rozszedł się w ponad 30 tys. egzemplarzy, co zapewniło mu status platynowej płyty[7].

Nagrody i nominacje

Więcej informacji Rok, Kategoria ...
Remove ads

Lista utworów

Opracowano na podstawie materiału źródłowego[49].

Więcej informacji Nr, Tytuł utworu ...

Sample

  • W utworze „Portier!” wykorzystano sample z utworu „Pierwszy siwy włos” w wykonaniu Marty Mirskiej[50].
  • W utworze „Jak cień” wykorzystano sample z utworu „To on – ten rytm” w wykonaniu grupy Pro Contra[51]
Remove ads

Sprzedaż

Podsumowanie
Perspektywa

Pozycje w notowaniach OLiS

OLiS jest ogólnopolskim notowaniem, tworzonym przez agencję TNS Polska na podstawie sprzedaży albumów muzycznych na nośnikach fizycznych (od tygodnia 36 lista uwzględnia informacje o pobraniach w formacie digital download czy odtworzeniach w serwisach streamingowych)[52].

Więcej informacji Tydzień, Pozycja ...

Certyfikat ZPAV

Certyfikaty sprzedaży są wystawiane przez Związek Producentów Audio-Video za osiągnięcie określonej liczby sprzedanych egzemplarzy, obliczanej na podstawie kupionych kopii fizycznych i cyfrowych, a także odtworzeń w serwisach streamingowych[92].

Więcej informacji Certyfikat, Liczba egzemplarzy ...
Remove ads

Historia wydania

Więcej informacji Data, Format ...

Personel

Za powstanie albumu odpowiedzialne są następujące osoby[13]:

  • Katarzyna Kowalczyk – gościnnie śpiew utworze „Żyrandol”
  • Arkadiusz „Ras” Sitarz – gościnnie głos utworze „Ściany mają uszy”
  • Maciej Szczerbicki – gitara basowa w utworach „Marmur” i „Ślepe sumy”

Nagrań dokonano w Studiu Muranów w Warszawie.

Remove ads

Przypisy

Loading related searches...

Wikiwand - on

Seamless Wikipedia browsing. On steroids.

Remove ads