Metoda dowodzenia twierdzeń w matematyce Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Indukcja matematyczna – metoda:
W najbardziej typowych przypadkach dotyczą one liczb naturalnych[1], choć metodę indukcji stosuje się też do innych zbiorów dobrze uporządkowanych – ten typ indukcji matematycznej jest znany jako indukcja pozaskończona[1]. Dowody indukcyjne to wbrew nazwie rozumowania nie indukcyjne, lecz dedukcyjne, podobnie jak cała matematyka[potrzebny przypis].
Indukcję wykorzystuje się w dowodach między innymi tożsamości, nierówności oraz innych twierdzeń jak reguła znaków Kartezjusza[2]. Najstarsza znana argumentacja tego typu dotyczy sumy początkowych liczb nieparzystych[a]; podał go Francesco Maurolico w pracy Arithmeticorum libri duo (Dwie księgi o arytmetyce) z 1575 roku[3].
Jak dowieść prawdziwości poniższych stwierdzeń?
Każde z nich zawiera zmienną przebiegającą zbiór nieskończony Każde z tych stwierdzeń jest w istocie zbiorem nieskończenie wielu stwierdzeń. Można zbadać skończoną ich liczbę, gdzie przyjmuje pewne konkretne wartości, przykładowo sprawdzić dla ale nie jest to dowodem[b]. Z drugiej strony nie sposób sprawdzić prawdziwości nieskończenie wielu stwierdzeń w skończonym czasie. Pozostaje więc uciec się do innych metod. Mając na celu dowodzenie stwierdzeń o wszystkich liczbach naturalnych wprowadza się aksjomat – jest to w istocie piąty z aksjomatów Giuseppe Peana (1858–1932) liczb naturalnych – tzw. aksjomat indukcji matematycznej (zob. szczegóły).
Często używaną ilustracją jest efekt domina: ustawiając szereg kamieni domina jeden za drugim można być pewnym przewrócenia wszystkich kamieni (nawet ich nieskończonej liczby), jeśli tylko przewrócono pierwszy kamień, a każdy kamień (z wyjątkiem ostatniego, o ile taki istnieje) przewraca kolejny.
Aksjomat ten można wykorzystać do dowodzenia stwierdzeń postaci „ dla każdego ” jak następuje. Niech będzie zbiorem wszystkich liczb naturalnych, dla których jest prawdziwe. W pierwszym kroku, tzw. bazie indukcji, sprawdza się, czy czyli prawdziwość Następnie zakłada się, że czyli prawdziwość i przy tym założeniu, nazywanym hipotezą indukcyjną, dowodzi się prawdziwości W ten sposób pokazuje się, że pociąga Z aksjomatu indukcji matematycznej wynika a więc jest prawdziwe dla wszystkich
Powyższy aksjomat można więc sformułować w postaci następującej procedury:
Dowody korzystające z zasady indukcji matematycznej składają się z dwóch kroków. Pierwszym jest dowód prawdziwości w praktyce jest to zwykle dość proste, ale nie wolno zaniedbywać tego kroku. W drugim kroku zakłada się prawdziwość założenie to jest hipotezą indukcyjną, i pod tym założeniem dowodzi prawdziwości Dowód przez indukcję nie będzie pełny (ani poprawny), jeśli przeprowadzi się tylko pierwszy krok, a pominie drugi bądź wykona drugi z kroków, a opuści pierwszy. Kontrastując z opisanym dalej wariantem powyższą zasadę nazywa się też indukcją niezupełną.
Czasami wygodnie jest użyć zasady indukcji w nieco innej postaci. Zakłada się w niej prawdziwość nie tylko ale każdego ze zdań i wnosi o prawdziwości Zapewnia to o prawdziwości dla wszystkich o czym mówi poniższy
Dzięki niemu zasada indukcji matematycznej może zyskać nową, czasem bardziej użyteczną postać, tzw. indukcji zupełnej.
Istnieje również podobna modyfikacja zasady indukcji zupełnej.
W wielu źródłach można zamiast „aksjomatu indukcji” spotkać nazwę „twierdzenie o indukcji”; odpowiedź na pytanie tytułowe zależy od kontekstu, w którym jest ono stawiane.
W zastosowaniach matematyki, matematyce elementarnej, czy matematyce dyskretnej dominuje tendencja do mówienia o „twierdzeniu o indukcji matematycznej”, również dlatego, by uniknąć przesadnej formalizacji. Wprowadzając indukcję matematyczną podaje się często dowód twierdzenia o indukcji korzystając z dość intuicyjnej zasady dobrego uporządkowania liczb naturalnych, tzn. założenia, że każdy niepusty zbiór liczb naturalnych zawiera element najmniejszy.
Natomiast w logice, szczególnie gdy liczby naturalne wprowadzane są za pomocą aksjomatów Peana, indukcja traktowana jest jako aksjomat. Z powodu kwantyfikowania po zbiorach w gruncie rzeczy jest to aksjomat logiki drugiego rzędu; w przypadku, gdy rozwijana teoria jest formalizowana w logice pierwszego rzędu, słowo „aksjomat” w wyrażeniu „aksjomat indukcji” należy rozumieć w istocie jako schemat aksjomatu: nieskończoną listę aksjomatów, osobnych dla każdej formuły.
Ważną konsekwencją zasady indukcji matematycznej jest następujące twierdzenie uzasadniające poprawność definiowania rekurencyjnego:
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.